Agora otwarta…

Podobno tylko pierwszego dnia Agorę odwiedziło 50 tysięcy ludzi. Dziś mija już 1,5 tygodnia po otwarciu. Czy istnieje jakiś bytomianin, który jeszcze nie wszedł do środka?

Obiekt robi ogromne wrażenie. To chyba jedyna galeria w GOP-ie z 5-kondygnacyjnym atrium. W pewnym sensie ten element budynku można uznać za luźne nawiązanie do hallu sąsiedniego Sądu Rejonowego, utrzymane oczywiście w stylistyce swoich czasów. Cieszę się, że Agora nie udaje XIX-wiecznych kamieniczek. Mógłby tylko z tego wyjść dziwoląg. W Bytomiu byłoby to szczególnie sztuczne, bowiem tutejsza zabudowa wraz z biegiem czasu stale się zmieniała. Nowe zastępowało stare, dlatego choć nasze miasto ma średniowieczną historię, to trudno doszukać się w nim budynków z tego okresu. Jest to wynik stałej modernizacji, która wymuszała unowocześnianie zabudowy. Dziwne by było usilne upodobnianie nowych budowli do zabytków, podczas gdy w historii Bytomia nigdy tego nie robiono.

Zaczyna się sprawdzać to, co napisałem o Agorze ponad trzy lata temu. Galeria ściągnęła do Śródmieścia ludzi, dzięki czemu Bytom przez cały tydzień żyje do późnego wieczora. Widok tłumów spacerujących po ul. Dworcowej po 18:00 i pełnych kawiarni wokoło jest niezwykle budujący. Mam ogromną nadzieję, że tak już pozostanie albo będzie nawet lepiej :). Zastanawia mnie tylko, dlaczego lokalni przedsiębiorcy nie wydłużyli godzin otwarcia swoich sklepów. Tydzień otwarciowy był idealnym momentem na przeprowadzenie eksperymentu, czy ma to sens. Niestety choć Agora jest otwarta do 21:00, to sklepy przy Dworcowej są zamykane trzy godziny wcześniej, przez co wielu klientów po wyjściu wieczorem z galerii może tylko udać się do samochodu lub na autobus/tramwaj.

Nie będę dalej zanudzać :P. Zobaczcie relację z otwarcia przeprowadzoną przez serwis GalerieHandlowe.pl:

A niżej Agora Song autorstwa zespołu LOV: