Dzisiejsza pogoda w Bytomiu jest fantastyczna. Po kilku miesiącach mrozu i ciemnicy takie słoneczko jest jak zbawienie :P. Ponieważ zrobiło się tak ładnie, postanowiłem się wybrać z moją drugą połówką uwiecznić tą piękną pogodę.
Idąc sobie wzdłuż kończonego właśnie odcinka obwodnicy zauważyliśmy kątem oka jakiś ruch. Okazało się, że są to trzy sarny goniące się po polach wzdłuż budowanej drogi, zaledwie kilkadziesiąt metrów od zabudowań mieszkalnych! Jako przyrodniczy laik, sądziłem że na te zwierzęta można natknąć się jedynie w lasach, a ja natknąłem się na nie na otwartym terenie!
Wielu bytomian narzeka, że w naszym mieście nie ma co robić, gdzie iść i czego oglądać. Od dawna uważam, że taki pogląd jest jedynie wyrazem lenistwa wygłaszających go osób. Wystarczy bowiem na chwilę ruszyć się z domu, żeby natrafić na takie atrakcje, jak ja dziś. To naprawdę żaden problem, żeby spotkać tu dziką zwierzynę. Przykładowo na terenie dawnej kopalni Szombierki bardzo łatwo natknąć się na hasające zające, w Miechowicach na sarny i dziki, a na Rozbarku kuropatwy i jeże. Trzeba tylko ruszyć swoje 4-litery sprzed telewizora…
Dziś akurat miałem szczęście, że trzymałem w dłoniach aparat, dlatego mogę się dzielić tymi zdjęciami. Wystarczyłoby, żebym miał go schowany, a nie zdążyłbym już zrobić tych fotek. To duża satysfakcja złapać taki obrazek :D. Polecam każdemu!