Jo się pytom – to jest Bytom?! – cz. 3

Opinie bytomian o Agorze są bardzo spolaryzowane. Czego złego by o niej nie mówić, trzeba przyznać, że dzięki niej Śródmieście doznało estetycznego kopa. Jej powstanie ściągnęło tu inwestorów, którzy z kolei zainwestowali w okoliczne kamienice. Poniższe zdjęcia są najlepszym tego dowodem i przy okazji kolejnym świadectwem, że w Bytomiu jest pięknie!

Ul. Dzieci Lwowskich:

Ulica Dzieci Lwowskich w Bytomiu

Ul. Jainty:

Kamienica w kratkę na ul. Jainty

Ul. Browarniana:

Bytomski neogotyk

Ulica Browarniana

Zobacz poprzednie części:

Jo się pytom – to jest Bytom?! – cz. 2

Bytom jest cudowny. W ostatnich latach dużo łatwiej można podziwiać jego urodę, ponieważ z roku na rok remontowanych jest coraz więcej kamienic. Okres od 2006 roku to szczęśliwy czas dla bytomskiej starówki, ponieważ jej rewitalizacja znacznie przyśpieszyła. Główną przyczyną jest wybudowanie Agory, ale także zmiana zasad sprzedaży miejskich kamienic, które wymusiły na nabywcach szybkie przeprowadzenie remontu i wyeliminowały spekulantów. Poniżej przedstawiam kolejną porcję zdjęć naszego pięknego Bytomia:

Ul. Gliwicka:

Kamienice przy Gliwickiej i Dzieci Lwowskich

Zrewitalizowana ul. Gliwicka w Bytomiu

Ulica Gliwicka w centrum Bytomia

Poprzednia część – ul. Dworcowa i Rycerska >>>

Nie tylko w hokeja da się grać na lodzie…

Inicjatywy oddolne mają to do siebie, że potrafią angażować całe masy ludzi, podczas gdy komercyjne przedsięwzięcia potrzebują do tego ogromnych pieniędzy. Kilku młodych bytomian dobitnie tego dowiodło, organizując Bytomską Grę Miejską. Jej druga edycja okazała się dużym sukcesem, bowiem wzięło w niej udział ponad 200 osób!

Bytomska Gra Miejska

Choć mogłoby się zdawać, że taka forma rozrywki interesuje tylko młodzież, w Bytomskiej Grze Miejskiej rywalizowali także bardziej dojrzali ludzie. Myślę, że mieli w tym starciu przewagę, ponieważ zadania postawione przed uczestnikami, wymagały bardzo dobrej znajomości miasta. Spora wiedza na temat historii, czy architektury Bytomia nie gwarantowała jednak zwycięstwa. Trzeba było wykazać się także refleksem, spostrzegawczością i zdolnością kojarzenia faktów. A także szybkim krokiem :P.

Bytomska Gra Miejska

W sobotę odbędzie się trzecia edycja Bytomskiej Gry Miejskiej. Choć aura nie jest zbyt sprzyjająca do biegania po mieście, to myślę, że warto się ciepło ubrać i wziąć udział. Mało która zabawa sprawia tyle radości. Nie da się tego porównać ani z grami planszowymi, ani ze sportem. To jak paintball, tylko że umysłowy :P.

Bytomska Gra Miejska

Udział jest darmowy. Start o 13:00 w Agorze, a koniec o 16:00 na Lodowisku Miejskim przy ul. Pułaskiego, gdzie gracze będą mogli się za darmo poślizgać. Na najlepsze zespoły czekają fajne nagrody: wejściówki na imprezy w Beceku, babeczki i bony do wykorzystania w Big Baba Cupcakes, wejściówki na ściankę wspinaczkową w hali Na Skarpie, pizze i rabaty w restauracji Bottega, rabaty i wejścia na platformę wibracyjną w Martess Spa&Massage, kebaby w Istambul Kebap przy ul. Rycerskiej. Jak widać, warto wziąć udział.

Bytomska Gra Miejska

Niestety Bytomska Gra Miejska nie ma jeszcze własnej witryny, dlatego po więcej szczegółów kieruję na Facebooka: CLICK!

Zmiany okiem ptaka: budynki

Co przez ostatnie trzy lata budziło największe zainteresowanie? Budowa Agory. Nie było chyba nikogo – z Bytomia i okolic – kto choć raz nie dyskutował na jej temat. Ma ona tyle samo zwolenników, co przeciwników. Jej wpływ na miasto będzie można ocenić po latach, lecz trzeba przyznać, że ściągnęła do centrum więcej ludzi. Widać to doskonale po ulicy Dworcowej, którą po godzinie 18:00 przechadza się znacznie więcej osób, niż przed otwarciem Agory. Szkoda tylko, że mogą po niej jedynie spacerować, bo niemal wszystkie tamtejsze sklepy są zamykane o 18:00. Wyjątkiem jest TipTop, którego właściciel dostosował się do godzin otwarcia Agory i przyjmuje klientów do 20:00. To dobry ruch, bo jako osoba pracująca, mam problemy, by zrobić zakupy przed 18:00 i myślę, że jest więcej ludzi takich jak ja. Sklepikarze z Dworcowej mogliby ściągnąć klientów Agory, ale sami z tego rezygnują. Może w końcu zmienią zdanie?

Poniżej kolejna część serii gifów:

Agora:

Agora Bytom

Parking Agory (dawny „Kwartał”):

Parking Agory

Nowe budynki mieszkalne przy ul. Sandomierskiej:

Nowe budynki mieszkalne przy Sandomierskiej

Wyremontowany budynek Polsko Japońskiej Wyższej Szkoły Technik Komputerowych:

PJWSTK

TBS w Miechowicach przy ul. Hutniczej:

TBS w Miechowicach

5 miesięcy budowy Agory w 6 minut

Budowa galerii Agora pomiędzy pl. Kościuszki i ulicami Piekarską, Jainty i Dzieci Lwowskich jest bez wątpienia najbardziej spektakularną inwestycją jaka miała miejsce w Bytomiu w ostatnich latach. Choć na rozpoczęcie prac trzeba było czekać aż dwa lata, to gdy je rozpoczęto, budynek rósł w oczach. Trudno stwierdzić, czy jakakolwiek inna budowa w naszym mieście przebiegała tak sprawnie, a trzeba wiedzieć że warunki są ekstremalne. Wznoszony obiekt znajduje się w ścisłym centrum Bytomia, ukształtowanym jeszcze w średniowieczu. Nie ma tam miejsca na zorganizowanie zaplecza budowy, dlatego kontenery robotników przenoszono z miejsca na miejsce, a obecnie skupiono na działce po wyburzonej kamienicy, gdzie mają już dwa piętra wysokości. Prace prowadzone są przy wzmożonym ruchu pieszych, co jeszcze bardziej podnosi poprzeczkę, gdyż operatorzy maszyn muszą manewrować z większą ostrożnością, by nikomu nie zrobić krzywdy.

Z tych powodów zaskakujące jest, że budowa przebiega tak szybko. Doskonale to widać na filmiku zmontowanym przez mx102 ze zdjęć z kamery internetowej umieszczonej na budynku PSS Społem. Nagranie obejmuje zaledwie okres od piątego grudnia 2009 do dwudziestego kwietnia 2010, czyli ok. 5 miesięcy, podczas których budynek z parteru osiąga docelową wysokość trzech pięter. Zobaczcie to:

W chwili pisania tej notki na ukończeniu jest już elewacja wschodnia i przeszklono elewację po drugiej stronie. Użyte materiały prezentują się bardzo dobrze. Ciekawy efekt dają ogromne przeszklenia, które choć są transparentne, odbijają w sobie sąsiednie budynki, dzięki czemu można sobie np. zobaczyć gmach sądu rejonowego z nieco innej perspektywy. Z ostateczną opinią wstrzymuję się do zakończenia budowy, ale już teraz mam dobre przeczucia :).