Ekspedycja: szyb Krystyna

Mój dobry znajomy (hej Michał! :P) był bardzo ciekaw jak wieża szybu Krystyna wygląda od środka i jakie widoki widać z jej szczytu. Ponieważ mam bardzo dobre relacje z firmą Armada Development będącą właścicielem tej niezwykłej budowli, udało mi się spełnić jego marzenie i zabrać go do środka. Na wyprawę swojego życia (:P) zabrał kamerę, dzięki której teraz także i Wy możecie zobaczyć Krystynkę od środka:

Ja natomiast zabrałem ze sobą aparat, bowiem ciężkim grzechem jest nie wykorzystać okazji na sfotografowanie bezapelacyjnie najlepszej panoramy Bytomia. Z góry nasze miasto jest bardzo fotogeniczne, natomiast z Krystyny da się złapać w jednym kadrze niemal wszystkie najważniejsze budowle Bytomia i Piekar Śląskich. Dworzec, Opera Śląska, Agora, wieża wodna, wieże szybowe, zegar witrażowy IV LO, gotycką szkołę muzyczną, piekarską Kalwarię i Bazylikę oraz kościoły św. Jacka, Barbary, Trójcy i Mariacki. Wszystkie te wspaniałe budowle na jednym zdjęciu:

Panorama Bytomia z szybu Krystyna

Wieże z szybu Krystyna

Wystarczy się odrobinę przesunąć, żeby zobaczyć inne perełki, takie jak np. Elektrociepłownię Szombierki, czy zabytkową kotłownię oczyszczalni ścieków. Oglądałem już Bytom z wielu wysokich miejsc, ale ostatnia kondygnacja szybu Krystyna to najlepszy z możliwych punktów widokowych, dlatego mam nadzieję, że właścicielowi uda się znaleźć dla niej nową funkcję i więcej ludzi będzie mogło podziwiać tą panoramę.

EC Szombierki z szybu Krystyna

Aktualną koncepcją jest wykorzystanie wysokiej na 50 metrów wieży na centrum wspinaczkowe. Widok ze szczytu byłby na pewno jedną z najlepszych nagród za wdrapanie się na samą górę :). Wielu słysząc o takim pomyśle pewnie się popuka w głowę, ale tak samo było, gdy zabierano się za budowę całorocznego stoku narciarskiego w dawnym kamieniołomie i pola golfowego na księżycowej hałdzie. Obie inwestycje udało się z powodzeniem zrealizować. Mam nadzieję, że i ta dojdzie do skutku, bo to mogłaby być bomba, która ściągnie do Bytomia tłumy miłośników ekstremalnych wrażeń.

Projekt Centrum Sportów Ekstremalnych

Obwodnica czeka na otwarcie

Jak donoszą media, w perspektywie trzech tygodni powinniśmy móc już jeździć po nowo wybudowanym ostatnim odcinku obwodnicy północnej. Większości kierowców na myśl o tej drodze cieknie ślinka, bo umożliwi znacznie szybsze przedostanie się z jednego końca miasta, na drugi.

Tunel pod ul. Celną w nocy

Budowa bytomskiej obwodnicy rozpoczęła się jeszcze w latach 90-tych. Inwestycję podzielono na trzy etapy. Pierwszy powstawał między 1994 a 2000 rokiem. Na następny musieliśmy czekać sześć lat. Niestety bez ostatniego odcinka wciąż był to produkt „obwodnicopodobny”, ponieważ droga wypadała wprost na staw Brantka i tam się urywała.

III odcinek obwodnicy bytomskiej

Na rozpoczęcie budowy ostatniego etapu nie trzeba było już długo czekać. Rok po zakończeniu drugiego odcinka podpisano umowę na realizację ostatniej części trasy. Szczęśliwie dla miasta, udało się uzyskać w przetargu cenę znacznie niższą od oczekiwanej, dzięki czemu – za zgodą marszałka województwa o utrzymaniu kwoty dofinansowania na tym samym poziomie – rozszerzono inwestycje o rozbudowę bytomskiej części Drogi Krajowej 88 aż do granicy z Zabrzem. W ten sposób trasa budowana w ramach tego projektu wydłużyła się aż o połowę!

Przepust pod obwodnicą

Obecnie można już jeździć zmodernizowanym fragmentem DK88, który nie tylko zyskał nową nawierzchnię, ale poszerzył się o dwa pasy, co pozwoli znacznie szybciej dostać się na autostradę A4. Bytomski odcinek różni się od zabrzańskiego i gliwickiego tym, że między pasami znajduje się bariera, uniemożliwiająca zjechanie i zderzenie się z pojazdami jadącymi znad przeciwka. M.in. dzięki temu ograniczenie prędkości wynosi tu 90 km/h, a nie 70 jak na pozostałym fragmencie.

Droga krajowa nr 88 w Bytomiu

Podstawowy odcinek III etapu obwodnicy jest już praktycznie gotowy i czeka teraz na stosowne odbiory techniczne. W ostatniej chwili zdecydowano się jeszcze na wybudowanie brakującej łącznicy na węźle z ulicą Celną, ale wszystko wskazuje na to, że na otwarcie ostatniego fragmentu trasy będzie już gotowa. W ten sposób Bytom stanie się jednym z niewielu miast w GOP-ie, posiadającym obwodnicę w pełnym tego słowa znaczeniu. Teraz wreszcie będzie można wyprowadzić ruch tranzytowy ze Śródmieścia na obrzeża, gdzie nikomu nie będzie przeszkadzać. Zyskają na tym bytomianie, ale też mieszkańcy Piekar Śląskich i Radzionkowa, którym ta droga znacznie ułatwi dojazd do Zabrza i Gliwic. Na pewno skorzysta na tym też Centrum Handlowe Plejada, bo obwodnica rozszerzy jego zasięg na dalsze miasta, co bez wątpienia zwiększy jego obroty. Należy mieć nadzieję, że takie możliwości zauważą też inni inwestorzy.

Tunel w ciągu obwodnicy Bytomia

Warty zauważenia jest fakt, iż nasza obwodnica jest krajobrazowo bardzo interesująca. Droga prowadzi przez zielone tereny miasta, racząc przejezdnych iście sielankowymi widokami, przecząc stereotypowi, jakoby Śląsk był szarobury. Wielu na pewno zaskoczą konie pasące się nieopodal trasy, rozległe łąki i pola, duży staw tuż przy samej drodze i inne sympatyczne obrazy. Jestem przekonany, że przejazd obwodnicą skłoni wielu ludzi spoza miasta do zmiany zdania na temat Bytomia. Obym miał rację :).

Jo się pytom – to jest Bytom?! – cz. 4

Czas na kolejną część naszej serii ukazującej tą lepszą, zadbaną stronę Bytomia. Ostatnio docenił ją katowicki serwis portalu Gazeta.pl, publikując specjalny artykuł na jego temat. Cieszy się ogromną popularnością, gdyż zdobył aż 220 lajków na Facebooku! Dzięki niemu wielu ludzi dowiedziało się o naszym blogu i choć trochę zmieniło zdanie o Bytomiu.

My tymczasem działamy dalej, bo pozytywnych rewitalizacji jest znacznie więcej :). Tym razem odrobinę oddalimy się od ścisłego centrum…

ul. Piłsudskiego:

Ulica Piłsudskiego w Bytomiu

ul. Witczaka:

Skrzyżowanie ul. Witczaka i Sokoła

ul. Żołnierza Polskiego:

Kamienice przy ul. Żołnierza Polskiego

Jo się pytom – to jest Bytom?! – cz. 3

Opinie bytomian o Agorze są bardzo spolaryzowane. Czego złego by o niej nie mówić, trzeba przyznać, że dzięki niej Śródmieście doznało estetycznego kopa. Jej powstanie ściągnęło tu inwestorów, którzy z kolei zainwestowali w okoliczne kamienice. Poniższe zdjęcia są najlepszym tego dowodem i przy okazji kolejnym świadectwem, że w Bytomiu jest pięknie!

Ul. Dzieci Lwowskich:

Ulica Dzieci Lwowskich w Bytomiu

Ul. Jainty:

Kamienica w kratkę na ul. Jainty

Ul. Browarniana:

Bytomski neogotyk

Ulica Browarniana

Zobacz poprzednie części:

Jo się pytom – to jest Bytom?! – cz. 2

Bytom jest cudowny. W ostatnich latach dużo łatwiej można podziwiać jego urodę, ponieważ z roku na rok remontowanych jest coraz więcej kamienic. Okres od 2006 roku to szczęśliwy czas dla bytomskiej starówki, ponieważ jej rewitalizacja znacznie przyśpieszyła. Główną przyczyną jest wybudowanie Agory, ale także zmiana zasad sprzedaży miejskich kamienic, które wymusiły na nabywcach szybkie przeprowadzenie remontu i wyeliminowały spekulantów. Poniżej przedstawiam kolejną porcję zdjęć naszego pięknego Bytomia:

Ul. Gliwicka:

Kamienice przy Gliwickiej i Dzieci Lwowskich

Zrewitalizowana ul. Gliwicka w Bytomiu

Ulica Gliwicka w centrum Bytomia

Poprzednia część – ul. Dworcowa i Rycerska >>>

Zdjęcie dnia (z 8 grudnia 1932 roku)


[Stary cmentarz żydowski wg Beuthen O/S, Berlin 1929, s. 48]

W 1932 roku tygodnik Oberschlesien im bild (Górny Śląski w obrazach) wybrał na zdjęcie dnia widok starego cmentarza żydowskiego na dawnych wałach miejskich Bytomia.

 
[Stary cmentarz żydowski wg Oberschlesien im Bild, 1932, nr 50, s. 8]

Kilka lat później rozpoczęły się prześladowania ludności żydowskiej, a w 1939 roku miasto „wykupiło” teren starego cmentarza. Ostatecznie zlikwidowano go na początku lat sześćdziesiątych XX wieku. Dziś pozostało po nim tylko kilka archiwalnych zdjęć i kilkanaście macew przeniesionych na „nowy” cmentarz żydowski przy ulicy Piekarskiej.


[Stary cmentarz żydowski ok. 1955 r., wg J.Drabina, Historia Bytomia, Bytom 2010, s. 362]

Krótka historia.
Cmentarz założył w 1732 roku Izrael Böhm, na terenie podarowanym przez Lazarusa Henckel von Donnersmarcka. Cmentarz usytuowany był tuż za murami miejskimi w pobliżu bramy Gliwickiej. Do dzisiaj w tym miejscu znajduje się skarpa – pozostałość dawnej suchej fosy. W połowie XIX wieku dokupiono dalszy teren, powiększając jego obszar do 0,26 hektara.



Brama ogrodzenie od Kaiserstraße (obecnie ulica Piastów Bytomskich) zaprojektował w 1866 roku Goldstein.

Przy Kaiserstraße, na północ od cmentarza znajdował się także dom przedpogrzebowy. Po wyznaczeniu nowego cmentarza (przy ulicy Piekarskiej) w 1866 roku liczba pochówków tutaj znacznie zmalała, a ostatni odbył się w 1897 roku. Nigdy nie dokonano tutaj ekshumacji – dlatego dla ortodoksyjnych żydów miejsce to wciąż pozostaje cmentarzem. 


[Macewy ze starego cmentarza, na prawej widoczna data 5 Adar 517 roku wg małej rachuby, czyli 25 lutego 1757 r.]

Jo się pytom – to jest Bytom?!

Bytom jest piękny! Zawsze tak uważałem i nadal tak twierdzę. Z kolei w opinii wielu osób jest brzydki, ale wynika to tylko z tego, że wiele budynków jest zaniedbanych, co nie znaczy, że nie są ładne. Architektura Bytomia jest fantastyczna i na przykładzie wyremontowanych kamienic można przekonać się, jaki tkwi tu potencjał piękna. Aby to udowodnić, rozpoczynam na blogu cykl fotograficzny, przedstawiający zadbane zakątki miasta. Czas zacząć!

Ul. Dworcowa:

Ulica Dworcowa

Deptak w Bytomiu

Ul. Rycerska:

Ulica Rycerska w Bytomiu

To na razie niewielka próbka. Ciąg dalszy nastąpi… 🙂

Więcej władzy dla obywateli!!!

Pomijając silny udział polityków w akcji referendalnej, wciąż jest to jakimś wyrazem obywatelskiego zrywu. Chciałbym, żeby w tym przypływie społecznej siły nie skończyło się tylko na odwołaniu prezydenta i Rady Miejskiej. Pójdźmy dalej! Niech mieszkańcy przejmą władzę w Bytomiu!

herb miasta Bytomia

To ostatnie zdanie jest oczywiście mrzonką, ale można chociaż częściowo „podzielić się władzą” z mieszkańcami. Wybory co 4 lata to zdecydowanie za mało, aby bytomianie mogli mieć realny wpływ na losy swojego miasta. Trzeba czegoś więcej.

Jakiś czas temu Wojciech Staszczak ze stowarzyszenia Projekt Bytom stworzył projekt Inicjatywy Uchwałodawczej Mieszkańców. To rozwiązanie z powodzeniem funkcjonuje już w wielu miastach Polski (np. Katowice, Szczecin), ale wciąż nie uzyskało poparcia wśród władz Bytomia. Projekt był przedstawiany zarówno przedstawicielom koalicji, jak i opozycji, lecz żadna ze stron nie podjęła konkretnych działań, by wprowadzić go w życie. A o co chodzi? Dzięki IUM mieszkańcy po zebraniu stosownej ilości podpisów, mogą składać własne projekty uchwał do Rady Miejskiej i w ten sposób aktywnie wpływać na obowiązujące prawo miejscowe. W tej chwili projekty uchwał mogą wnosić jedynie radni i prezydent – bytomianie mogą jedynie próbować zainteresować ich swoimi pomysłami, ale nic ponad to.

Co jeszcze? Budżet obywatelski. Od przyszłego roku takie rozwiązanie ma funkcjonować w Chorzowie i Dąbrowie Górniczej. Za jego sprawą w budżecie tych gmin znajdzie się pewna pula pieniędzy (6 mln zł w Chorzowie i 8 mln zł w DG), która będzie przeznaczana na problemy zgłaszane przez mieszkańców za pomocą ankiet. W ten sposób obywatele będą mogli doprowadzić do naprawy chodników przy swoich ulicach, budowy wiat przystankowych itp. Pomysł wdrożenia budżetu obywatelskiego w Bytomiu zgłaszał radny Mariusz Kurzątkowski, dlatego mam nadzieję, że po wyborach ta idea uzyska odpowiednie poparcie w naszej radzie.

Kolejna sprawa, to Rady Dzielnic. To następne rozwiązanie, które przybliża władzę mieszkańcom. Zostało ono już wprowadzone w Bytomiu, ale na razie funkcjonuje wyłącznie w Miechowicach, natomiast w Stolarzowicach, Górnikach i Bobrku trwa procedura ich powołania. Aby powstały kolejne rady dzielnic, potrzebne jest zawiązanie grupy inicjatywnej przez mieszkańców, która następnie musi zebrać odpowiednią liczbę podpisów pod wnioskiem o utworzenie Rady Dzielnicy. Ten z kolei jest później składany Radzie Miejskiej, sprawdzającej czy warunki formalne zostały spełnione. Jeśli tak jest, to ogłaszane są wybory. Radni dzielnicowi pełnią swoją funkcję społecznie, a ich kompetencje opierają się na opiniowaniu decyzji władz miejskich oraz wnioskowanie o rozwiązywanie problemów mieszkańców.

Jeżeli te trzy rozwiązania zostałyby wprowadzone w naszym mieście, bytomianie nie musieliby się już uciekać do tak drastycznych kroków, jak referendum. Wówczas rządzenie miastem mogłoby wreszcie przypominać dialog władz z mieszkańcami. Nie byłoby innego wyjścia, bo prezydent i Rada Miejska w końcu musieliby się zacząć liczyć ze zdaniem obywateli. Do tej pory wyglądało to tak, że rządzący przez 4 lata robili, co chcieli. Referendum pokazało, że wszystko ma swoje granice. Liczę, że od teraz obywatelska władza będzie bardziej znacząca w mieście.

Bytom w Google Street View

Google to fenomenalna firma, która dzięki ogromnemu kapitałowi może realizować najśmielsze pomysły. Kiedy inni nawet nie marzyli o mapach nałożonych na zdjęcia satelitarne, Google obfotografowało cały glob i umożliwiło każdemu oglądanie swojego domu z kosmosu. Chwilę później posunęło się jeszcze dalej – pozwolili internautom wirtualnie zwiedzać największe miasta świata. Bez ruszania się sprzed biurka, możemy spacerować po Paryżu, Barcelonie, czy Edynburga i oglądać nawet ich najdalsze zakątki.

Od niedawna Street View dostępne jest również w Polsce. Na pierwszy ogień poszła Łódź i ulica Piotrkowska. Bytomia jednak jeszcze obejrzeć się nie da. Póki co musimy zadowalać się serwisem Norc, który także oferuje takie wirtualne spacery, ale tamtejsze zdjęcia mają już kilka lat, a trochę się w Bytomiu zmieniło…

Pojazd Google z dziwacznym aparatem na dachu dotarł już do naszego miasta. W ostatnich dniach widywany był w różnych rejonach miasta. Kilku użytkowników Bytomskiego upolowało go w Śródmieściu, Zamłyniu, Szombierkach i Miechowicach. Oto dowody:

Google Street View na ul. Webera(c) jasiu

Pojazd Street View na Zamłyniu(c) Stavros

Auto Street View w Szombrach(c) s9pat

Samochód Google na ul. Nickla(c) majeranek

Wirtualny Bytom w Google powinien być gotowy dopiero w przyszłym roku. Nie ma się co dziwić, ponieważ do obrobienia jest mnóstwo materiału. Czekamy… 😀

Kryty basen znów dostepny

Na wyremontowanie krytej pływalni w Parku Kachla musieliśmy dość długo poczekać, ale byłem tam wczoraj i stwierdzam, że warto było czekać. Choć to wciąż jeden i ten sam budynek, to jego standard zmienił się o 180 stopni.

Kryty basen w parku miejskim

Starego basenu można nie poznać. Z jednego dużego, zrobiły się dwa mniejsze. Pierwszy, mały, jest bardziej rekreacyjny. Znajduje się w nim ławeczka i bicz wodny. Drugi, 25-metrowy, jest typowo pływacki. Aby móc uczyć dzieci pływania, jeden z torów wyposażono w specjalny pomost zmniejszający głębokość. Wokoło obu mis nie ma już kafelek. Podłogę wyłożono specjalną, antypoślizgową matą, więc już nikt nie skaleczy się w stopę, ani nie powinien się tak łatwo przewrócić.

Nowy basen w Bytomiu

Dzięki nowemu szklanemu dachowi do wnętrza basenu wpada znacznie więcej światła, niż kiedyś. W ten sposób w środku nawet w pochmurne dni powinno być stosunkowo jasno bez sztucznego oświetlenia. Ktoś twierdzi, że na krytym basenie nie da się opalić? B-Z-D-U-R-A! Nasza pływalnia ma fantastyczny taras, gdzie można rozłożyć się na leżakach i złapać trochę słońca :D.

Taras na basenie przy ul. Parkowej 1

Wzorem Aquaparku w Tarnowskich Górach nasz basen także jest wyposażony w elektroniczny system biletowy. Teraz każdy, kto zdecyduje się popływać, dostanie specjalną bransoletkę, która będzie zliczać czas spędzony na pływalni. Do każdej bransoletki jest przypięty kluczyk, przypisany do jednej z szafek w przebieralni. A tam z kolei są nowe natryski i stacjonarne suszarki do włosów.

Bicz wodny na basenie miejskim

Niestety nie wszystko musi być idealne. Godziny otwarcia od 10:00 do 18:00 uniemożliwią pracującym bytomianom korzystanie z basenu. Kto kończąc pracę o 16:00 w Katowicach zdąży co najmniej na 17:00, by móc jeszcze godzinę popływać? O pomstę do nieba woła szyld nad wejściem na pływalnię. Kicz straszny, w żaden sposób nie pasujący do modernistycznej architektury obiektu. Nie można było zamówić jakiegoś fajnego neonu, aby bardziej dopasować reklamę do klimatu lat 30-tych? Mam nadzieję, że te błędy szybko zostaną poprawione i w pełni będziemy mogli się cieszyć z wyremontowanej pływalni…