Paczochowa lista przebojów

Od kilku tygodni na pierwszej stronie Życia Bytomskiego można przeczytać kolejne obietnice wiecznego kandydata na prezydenta, Janusza Paczochy. Zaczęło się od typowego „Zmienię Bytom na lepsze” (sztab PdB nie wykazał się zbytnią kreatywnością i dodał 2 słowa do hasła Piotra Koja z poprzednich wyborów). Co drugi numer pojawiają się kolejne slogany. Następny brzmiał: „Odkorkuję ulice„. Szczytny cel, tylko niestety kandydat nie podał jakie ma na to lekarstwo. Może jest supermenem i siłą woli będzie przenosić samochody z jednej strony miasta na drugą? Tylko dlaczego dotychczas tego nie robił, skoro jak zapewnia, zmiana Bytomia na lepsze leży mu na sercu?

Dwa tygodnie później uraczył nas kolejnym szlagierem. „W upały będę zraszał ulice, zimą usuwał zwały śniegu, codziennie będę sprzątał miasto”. I tym razem nie pada ani słowo wyjaśnienia, jak chce to osiągnąć. Gdyby te obietnice brać dosłownie, można by pomyśleć, że pan Janusz weźmie w swoje dłonie butelkę z wodą, łopatę oraz miotłę i każdego ranka własnoręcznie obleci cały Bytom. Zważywszy, że dzień w dzień o godzinie piątej na ulicach pojawia się armia ludzików z miotełkami, uważam, że samodzielne wysprzątanie miasta będzie trudnym wyzwaniem :P.

Teraz już na serio. Życzyłbym sobie i wszystkim bytomianom, żeby poziom kampanii w Bytomiu był wyższy. Wszystko wskazuje na to, że i w tym roku nie powinniśmy się spodziewać merytorycznej dyskusji, a jedynie walki na populistyczne hasła. Doskonałym przykładem jest Janusz Paczocha. Kto jak kto, ale tak doświadczony samorządowiec powinien poważniej traktować swoich wyborców. Wmawianie im, że odkorkuje ulice bez podawania sposobu, jest robieniem z ludzi idiotów. Jeszcze raz zapytam – jak on chce to zrobić? Wybuduje południową obwodnicę? Czy może na rogatkach miasta postawi zakaz wjazdu? Ma to sens, bo jak nie będzie samochodów, to nie będzie korków. Obawiam się jednak, że po ewentualnej wygranej Janusz Paczocha niczego nie zmieni i wszystko pozostanie po staremu. Inaczej podzieliłby się z wyborcami jak chce oczyścić i odkorkować ulice.


Daniel Lekszycki & Marek Wojcik