Jak się żyje na Witczaka?

Zwykle, gdy wrzucam zdjęcia na bloga, to przedstawiam optymistyczne tematy. Przyszedł czas na mniej przyjemny widoczek.

Pewnego razu fotograf Marcin Mazurowski biegając jak zwykle po mieście z lufą na wierzchu w pewnym podwórku przy ul. Witczaka spotkał trzy osoby przedstawione na poniższym zdjęciu, które następująco ujęły obecny stan Bytomia: "Prezydent się zmienił, nic się nie zmieniło. Niemożliwe żeby nie wiedział jak my tu żyjemy".

podwórko przy ul. Witczaka
 

Jak twierdzi prezydent Koj, czasem wybiera się na wizyty w terenie. Może czas odwiedzić kilka rozbarskich podwórek?


Daniel Lekszycki & Marek Wojcik