Wszyscy pragną Glorii!

Wszyscy czekają na powrót Glorii do żywych. Kronika już kombinuje jak twórczo wykorzystać kino, architekci cicho proponują swoją pomoc, dziennikarze molestują urzędników i członków fundacji, a zwykli ludzie zacierają ręce w oczekiwaniu na pierwszy seans. Fotograficy z kolei gimnastykują się szukając najlepszego ujęcia Gloria-Palast. Jednym z nich jest Marcin Mazurowski, który jakiś czas temu pochwalił się takimi zdjęciami:

Gloria

Gloria

Prawdziwe piękno tego budynku ujawnia się na ulicy Szymanowskiego. Dopiero stojąc na tej kameralnej uliczce widać jak bardzo wartościowy jest ten gmach. Gra brył w tym przypadku to poezja najwyższych lotów. Niestety z powodu niewielkich rozmiarów wspomnianej uliczki ciężko objąć okiem aparatu te atuty. To jest wyzwanie dla fotografów! Prawdziwe safari :D.

Ps. Za ten szyld na pierwszym piętrze i anteny satelitarne na wszystkich poziomach powinno się skuć w dybach sprawców i wystawić na publiczne poniżenie na środku Rynku :/.

Ps2. Za otynkowanie glazury na szóstym piętrze i w przyziemiu należałoby zatopić stopy winowajców w betonie i wrzucić do Bytomki, by co najmniej przez kilka dni w ramach kary wąchali jej intrygujące zapachy.

Ps3. Przy okazji tematu Glorii – zapraszam na bloga fundacji: www.gloria.bytom.pl/blog.


Daniel Lekszycki & Marek Wojcik